Neo Vampires

"Ludzie ze szkła. Dzieci łez. Potomkowie wojen, odziani w krwawy jedwab. (...) Tacy właśnie jesteśmy. I żyjemy tu od wieków... Wiecie o tym, Słoneczni? Okryci woalką maskarady przetrwaliśmy tysiące lat. Kolejne tysiąc przed nami. Zejdziesz z drogi, czy staniesz się częścią naszej krwawej układanki...?"


#1 2010-12-13 19:35:15

Közi

Gość

Közi Shinimasu (Hagino)

Imię: Közi
Nazwisko: Shinimasu (Hagino)
Pseudonim: Cień
Wiek: Wizualnie 28, w rzeczywistości 1216
Płeć: Mężczyzna
Orientacja seksualna: W przeważającej części homoseksualny. Nie gardzi jednak pięknem kobiety.
Rasa: Krwiopijca
Majątek: Zamożny
Zawód: Muzyk

Charakter: Mężczyzna chłodny, zdystansowany i pełen eterycznej tajemnicy. Samotnik. W jego oczach widnieje charyzma i siła, których nabył wraz z upływającym życiem. Wielki indywidualista, przeważnie milczący, nie pozwalający się poznać buntownik. Gdzieś w głębi chłopiec o czystym spojrzeniu, zagubiony z poczuciem winy, w kącie własnej jaźni odgrywający rolę lalki, zmuszonej do conocnej egzystencji. Odsunięty przez własny ród na margines, pozostaje w konflikcie ze światem, nie dopuszczając do siebie emocji. Gardzi sentymentem, choć widać w nim nieposkromioną tęsknotę za tym, co odległe. Sprawia wrażenie marzyciela, mimo stanowczego głosu i autorytetu, jakim jest dla nielicznych, potrafiących go zrozumieć. Z drugiej strony charakteryzuje się pewną dzikością. Zmysłowy i bez wątpienia męski, nie szczędzi dwuznaczności w półświadomych gestach. Nie pozbawiony metaforycznego ciepła w lodowatej otoczce. Trudno go zadowolić. Cichy romantyk, w zrywach pasji siejący postrach anarchista. Nadal poszukuje sensu, który zgubił dawno temu. Osamotniony, atakuje bez skrupułów każdą ze swych ofiar. Emanuje przerażającą pustką, której powodów zliczyć nie sposób na pierwszy rzut oka, jak i smutkiem, będącym jego nieodłącznym towarzyszem. Pozostaje w wiecznej rozterce pomiędzy powinnością życia, a nieosiągalnym pragnieniem śmierci.

Historia: Urodzony w 794 roku jako wampirze dziecko czystej krwi, zrodzone z kazirodczego związku pomiędzy ówczesnym Najstarszym, a jego siostrą. Pierwszy związek kazirodczy w rodzinie zwiastował nieszczęście. Do dwudziestego ósmego roku życia Kouji był jednak spokojnym wampirem, czekającym na ostateczną przemianę, marzącym o dorosłości.
zamknięty w sobie, wywyższony został przez wolę ojca w oczach dworu. Zachowując ścisłe założenia etykiety, reprezentował sobą elegancję i młodzieńczą zmysłowość. Przyciągał spojrzenia wielu kobiet, z których żadna nie mogła znać jego prawdziwej natury. Skłonny do rozpusty, pozostawiał fantazje swemu umysłowi, godzinami leżąc pod drzewem wiśni, niczym uśpiony, nikogo nie potrzebujący, cichy psychopata seksualny, zakochany w lubieżnych wizjach. Widział w nich nieskończone piękno. Prócz tego, wypełniał swój czas jazdą konną, łucznictwem, treningiem sztuki władania mieczem i kaligrafią - jak jego inteligentny brat, kuzyn zarazem, Kamijo, zwany Jego Utraconą Miłością (patrz: karta postaci). W przyszłości miał być prawą ręką władcy, toteż uczestniczył w obradach politycznych i długich dysputach, dotyczących narodu Japonii. Z pozoru nie wykazując zainteresowania, rzucał już jako nastolatek trafnymi uwagami, z których wiele do dziś figuruje w Kodeksie. W tym wszystkim czuł się uwiązany niczym cyrkowa małpa na sznurku. W noc przemiany, odziany w uroczyste, białe kimono, oddał się w ręce swego Ojca, by ten uwolnił jego siłę. Proces przebiegał wolno, zgodnie z nowo wówczas przyjętym rytuałem. Nerwowość, jak i napady szału były postrzegane jako coś naturalnego u Nowonarodzonych. Közi jednak już kilka dni po ostatecznej metamorfozie począł niepokoić każdego z osobna członka rodu. Godzinami milczący, w trakcie kilka sekund potrafił zdemolować powierzchnię każdej z kolejnych komnat, w których był zamykany. Wpatrywał się w siostry i braci, paraliżując bez powodu. Zabijał ludzi bez opamiętania. Przerażony Ojciec postanowił zamknąć go w sarkofagu, umieszczając w grobowcu pod ziemią. Uspokojony i przekonany o zniknięciu problemu, wydał dla wszelkich wampirów istniejących wielką ucztę, która stała się rzeźnią w kilka godzin po rozpoczęciu. Złotooki bowiem rozerwał łańcuchy żelaznej skrzyni, wydobył się z podziemnego szybu i rozwścieczony, użył nieposkromionej siły przeciwko krewnym. Przeżył tylko jeden z nich – Kamijo Fujiwara, jego wuj, który stał naprzeciwko, obserwując całe zajście. Wiedział, że miało nastąpić.
Közi przejął władzę, tając zajście milionem kłamstw. Były po części efektem obłędu, jaki objął jego młody umysł. Obserwowany przez kuzyna, tworzył pokolenia krwiopijców, obecnie stąpających po świecie. Niedługo jednak panując, poddał panowanie prawowitemu. Jako jego doradca, brat, przyjaciel, niejednokrotnie zawodził atakami szału, przypominającymi mu o pamiętnej nocy. Tak też jest do dziś.
Powziął karierę muzyka, z początku występując w Malice Mizer, następnie solowo. Przedstawia się fikcyjnym nazwiskiem: Hagino.

Wygląd: Jego blade oblicze podkreślają pukle grzywki, naturalnie skręconej. Resztę włosów ma gładko zaczesaną do tyłu. Nie sięgają nawet do pierwszego kręgu. Jasne, wpadające w złoto oczy spozierają z przenikliwością i opanowaniem, a przy tym nostalgią. Wyraźnie wykrojone usta, wygięte w kształt obojętności, skroplonej troską stanowią proporcjonalne uwieńczenie mrocznego uroku mężczyzny. Silne ramiona i umięśniony tors obrazują w przypadkowych ruchach siłę i stanowczość.

http://i65.photobucket.com/albums/h221/Gamer_of_Light/Visual%20Kei/Malice%20Mizer/BaranoKonreiKozi.jpg
http://i130.photobucket.com/albums/p265/Kit-T666/Bara%20no%20Konrei/Kozi-BaranoKonrei.jpg
http://i83.photobucket.com/albums/j311/XxDarkDemonPrincessxX/Jrock/Kozi-BaranoKonrei2.jpg
http://i130.photobucket.com/albums/p265/Kit-T666/Bara%20no%20Konrei/Kozi-BaranoKonrei3.jpg

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.undiczat.pun.pl www.sherwood-dungeon-paladyni.pun.pl www.ratmedpam.pun.pl www.przemocdomowa.pun.pl www.queen-kajol.pun.pl