"Ludzie ze szkła. Dzieci łez. Potomkowie wojen, odziani w krwawy jedwab. (...) Tacy właśnie jesteśmy. I żyjemy tu od wieków... Wiecie o tym, Słoneczni? Okryci woalką maskarady przetrwaliśmy tysiące lat. Kolejne tysiąc przed nami. Zejdziesz z drogi, czy staniesz się częścią naszej krwawej układanki...?"
Gość
RH-69 jest to klub dla Krwiopijców, a bar dla ludzi w którym możemy "złapać" najwięcej Długowiecznych w całej Kanagawie za jednym zamachem. Czerwone wino, muzyka klasyczna i świece, to coś czego potrzebuje także każdy... niewtajemniczony śmiertelnik. Atmosfera jest tak kiczowata i oczywista, że nawet błyskające w ciemności kły nie zwróciłyby niczyjej uwagi.