Neo Vampires

"Ludzie ze szkła. Dzieci łez. Potomkowie wojen, odziani w krwawy jedwab. (...) Tacy właśnie jesteśmy. I żyjemy tu od wieków... Wiecie o tym, Słoneczni? Okryci woalką maskarady przetrwaliśmy tysiące lat. Kolejne tysiąc przed nami. Zejdziesz z drogi, czy staniesz się częścią naszej krwawej układanki...?"

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

#1 2011-01-10 16:18:55

Haruna Masaki

Użytkownik

Zarejestrowany: 2010-12-17
Posty: 20
Punktów :   

Haruna Masaki

Imię: Haruna
Nazwisko: Masaki
Pseudonim: Klaha
Wiek: 27|600 lat
Płeć: mężczyzna
Orientacja seksualna: biseksualna
Rasa: wampir
Majątek: zamożny
Zawód:


Charakter: niebywale zdystansowany do powszechnego stworzenia, podchodzący do niego z rezerwą i krytycznym spojrzeniem. Nie utożsamia się z tym, co go otacza, widzi w ludzkości nazbyt wiele wad, aby móc tworzyć z nią jedność. Dlatego też stał się na tyle odciętym od istot żyjących, na ile pozwalała mu rasa. Gdy ich potrzebuje, przybywa, je i znów ucieka w swą samotnię, boską ostoję, w której nic nie narusza wewnętrznego spokoju.
Często mówi słowa, które nie mogą zostać pojęte przez każdego. Skomplikowane, złożone zdania, szybko uciekające spomiędzy pełnych warg mogły zostać zrozumiane tylko i wyłącznie przez tych, którzy wykazywali się sprytem i inteligencją. Nie często jednak rozmawia, unika spojrzeń i kontaktów, aby nie naruszać swojej szeroko wykształconej linii prywatności.
Przed zmianą w wampira był młodym arystokratą, ogarniętym straszliwą chorobą, której wówczas jeszcze nie definiowano mianem schizofrenii, a obłąkania. Po tamtym okresie życia pozostał mu wcześniej wspomniany, szybki sposób wysławiania się, częste napady niekontrolowanej agresji jak i etykieta obowiązująca na królewskim dworze. Te trzy cechy jego charakteru nigdy nie miały zostać w jakikolwiek sposób zagiętymi czy naruszonymi, nie umiał się ich pozbyć i poniekąd nie chciał. Od zawsze lubił pewne stałe swego życia, a jego natura wliczała się w ich krąg.

Historia: Urodzony w okresie, który ówcześnie został zatarty w ludzkiej świadomości na rzecz norm znacznie bardziej żywych i współczesnych. Dla niego jednak czas nie oznaczał zmian, stał się po prostu drogą do innego świata, przez którą przeszedł niezmieniony. Nieustannie ten sam, tak bardzo do siebie podobny i jednolity, niezmienny od lat.
Nie pamięta swego życia sprzed przemiany, nad czym nieustannie ubolewa. Zapomniał bowiem, czym jest prawdziwa egzystencja i otoczył się już na zawsze mrokiem krwawej nieśmiertelności. Klaha stanowił tylko drobne urozmaicenie bogatego życia swego Pana, Armanda. Był jednym z wielu dzieci i tak jak oni, na początku służył za pokarm... Katowany ich pragnieniem, spędzał długie noce w zamkowych lochach, aby bestie ucząc się opanowania, miały na kim trenować. Owocowało to rzędem blizn, które po dziś dzień zdobią aksamitną skórę jego szyi. Pewnej nocy jednak doszło do przemiany. Wówczas Haruna leżał w kałuży swej własnej krwi, pierwszy raz prosząc nie o wieczne życie, a szybką śmierć. Nie dostał jej już nigdy.
Armand, zmienił go, a po pewnym czasie, w którym przekazał mu podstawowe lekcje, porzucił. Postępował tak z wieloma, którzy już na początku swego istnienia nie okazali się zadowalającym materiałem obserwacyjnym. Cóż z tego, że Haruna kochał? Wówczas miłość nie miała prawa bytu. Cóż z tego, że był w stanie zrobić dla swego Stwórcy wszystko? Ten otaczał się milionami podobnych, mogących czynić więcej niż wszystko za drobną chwilę okazanego im zainteresowania.
Uczył się pojmowania wampirzej rasy w zamieszkiwanej przez siebie wówczas Transylwanii. Atakował ludzi... Określano to mianem kary boskiej, zsyłanej na ludność Górzystych Terenów. Po pewnym czasie ulokował swe pragnienia w zwierzęcej krwi, każdej nocy przechodząc niesamowite męki i cierpienie. Umierał z każdym zabranym przez siebie życiem. Z każdym jednym tchnieniem, które zdusił w płucach spotkanego przez siebie człowieka, stawał się coraz bardziej umarłym. W końcu człowieczeństwo usłyszało ostatnie uderzenie swego niematerialnego serca w jego piersi, stał się tylko wampirem i pozostał takim po dziś dzień - nie czułym na coś więcej ponad sztukę, zamkniętym na wdzięki ludzkich istnień, złakniony krwi.
Rozpoczął podróż swego życia, zwiedzając najróżniejsze miejsca kuli ziemskiej, wierząc, że kiedyś trafi na Swój Dom. Zatrzymał się tutaj, w Kanagawie.

Wygląd:
Zawsze wyprostowana sylwetka i dumnie stawiane kroki stanowią o jego pewności siebie, nieustającej dominacji, przejawianej zarówno w sposobie myślenia, postępowania jak i najdrobniejszych gestach. Zwykł ubierać się w sposób niekonwencjonalny, ignorując pobłażliwe uśmiechy czy aroganckie spojrzenia. Koszule z kryzą, długie płaszcze czy buty na koturnach stanowią dlań jego własny styl, gust, którego nie może odebrać mu czas. Niezmienny od lat.
Z jasną twarzą kontrastują hebanowe włosy, nieustannie rozrzucone przez wiatr w niedbałym układzie. Głębia czekoladowego spojrzenia potrafi zahipnotyzować swą barwą, zniewolić mocą przenikliwego spojrzenia. Niebywale kuszące usta, chwilami tylko wykrzywiane w uwodzicielskim uśmiechu, w połączeniu z ogólną aparycją, dodają jego twarzy drapieżności rozkosznej pantery.

http://i120.photobucket.com/albums/o175/Septimus412/KLAHAblue.jpg
http://i53.tinypic.com/2dbvssz.jpg
http://i493.photobucket.com/albums/rr295/emo1british1girl/malice%20mizer/Klaha-sama036.jpg
http://i297.photobucket.com/albums/mm212/Yuki_Nanba/MaliceMizer/14.jpg

Ostatnio edytowany przez Haruna Masaki (2011-01-11 21:50:13)


- Nie mam serca! Nie czuję miłości! Ani strachu! Ani radości! Ani smutku...

http://www.yaoidream.boo.pl/images/signatures/5385951014d3d76ac35828.jpg

Offline

 

#2 2011-01-10 21:44:06

Ryu

Gość

Re: Haruna Masaki

Akceptuję.

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.przemocdomowa.pun.pl www.blazers.pun.pl www.queen-kajol.pun.pl www.sherwood-dungeon-paladyni.pun.pl www.undiczat.pun.pl